Edukacja wyższa w Chinach szczyci się niezwykle długą, bo aż dwutysiącletnią historią. Od czasów dynastii Sui do 1905 roku, a zatem niemal do końca okresu cesarskiego, funkcjonowało tam szkolnictwo wyższe zarezerwowane dla arystokracji. Ówczesna Akademia Cesarska, po chińsku 国子监 (Guózǐjiān), a wcześniej także 太学 (Tàixué), nauczała przede wszystkim o moralności, filozofii i historii, lecz wśród wykładanych przedmiotów znajdowała się także matematyka. Najważniejszy był jednak Czteroksiąg Konfucjański, klasyczne dzieła, których dokładna znajomość była wymagana od każdego studenta. Edukację w ramach Akademii zwieńczało podejście do egzaminów cesarskich – zdanie ich nie było łatwym zadaniem, ale zapewniało otrzymanie posady urzędniczej oraz prestiż.
Dziś, rzecz jasna, oferta chińskich uniwersytetów jest znacznie szersza i dostępna dla obywateli kraju, jak i studentów zagranicznych. W Chinach jest obecnie ponad 3000 uniwersytetów oferujących 15000 kierunków, z których wiele dostępnych jest także po angielsku. Uczelnie te odpowiadają na potrzeby rynku, królują więc kursy o nowych technologiach i biznesie. Jedną z dziedzin, które cieszą się dużym zainteresowaniem, jest szeroko pojęte e-commerce oraz pokrewne mu zagadnienia. Państwo Środka, będąc drugą największą gospodarką świata, oferuje nie tylko wysokiej jakości edukację na tych kierunkach, lecz także zdobycie doświadczenia w kraju, gdzie kwitną technologia i rynek cyfrowy, a także handel międzynarodowy. Kierunki proponowane przez chińskie uczelnie mają przygotowywać specjalistów o interdyscyplinarnych umiejętnościach, którym nie straszna będzie dynamiczna sytuacja na rynku i którzy z kreatywnością są za pan brat. Właśnie to przyciąga do nich studentów z całego świata.
Jednym z najważniejszych ośrodków związanych z e-commerce jest Hangzhou, znane jako chińska Dolina Krzemowa – to właśnie tam mieści się siedziba grupy Alibaba, a także ponad 470,000 innych biznesów online. Jest to także miejsce prężnego rozwoju przemysłu hi-tech, w którym przodują firmy takie jak Motorola czy Nokia.
Studia w Chinach to jednak nie tylko zdobycie wiedzy i umiejętności, to także niezwykła przygoda. To możliwość doświadczenia niezwykle bogatej kultury, skosztowania dań kuchni regionalnych, zobaczenia cudów architektury i przyrody, życia w międzynarodowym środowisku. To 4-letnia przygoda, jakiej nie zapomni się przez całe życie.
Możliwość tę oferuje Asianship Studia w Chinach, projekt, który pomaga w aplikacji na uniwersytety w Chinach i uzyskaniu stypendium. Co więcej, w ramach wyjazdu z Asianship studenci mają szansę uczestniczyć w praktykach w Kraju Środka!
Aby zapoznać się z pełną ofertą, zapraszamy na stronę: https://www.studiawchinach.pl/.
Autorka: Dagmara Ostoja-Świerczyńska